Znaczenie relacji rodzic-dziecko podczas długofalowej hospitalizacji w kontekście teorii przywiązania na podstawie doświadczeń psychologa i wolontariuszy programu Wyspa Spokojnych Rodziców
W 2017 roku rozpoczął się program pilotażowy Wyspa Spokojnych Rodziców, który został zainicjowany przez firmę Polpharma w partnerstwie z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę. Program realizowany był w dwóch miastach, na oddziale Rehabilitacji Neurologicznej i Pediatrycznej w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie i na oddziale Patologii Wieku Niemowlęcego i Oddziale Dziennym w Klinice Pediatrii, Hematologii i Onkologii w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Liczne konsultacje z rodzicami i zajęcia organizowane dla dzieci pokazały sens dalszego rozwijania się programu.
Po zakończeniu pilotażu program jest kontynuowany w tych samych lokalizacjach przez kolejne lata. Psycholodzy i wolontariusze mieli za zadanie pomagać dzieciom cierpiącym na choroby wymagające specjalistycznej, długoterminowej terapii. Poszczególne konsultacje oraz serie spotkań miały spełniać funkcje wsparcia psychologicznego i towarzyszenia rodzicom w trudnych, kryzysowych momentach na oddziale, a pomoc wolontariuszy dawać uśmiech, poczucie zaopiekowania i momenty oderwania myśli od rzeczywistości szpitalnej małym pacjentom.
Szczególnym celem programu było uwzględnienie i rozumienie potrzeb i trudności, z jakimi borykają się na co dzień pacjenci i ich rodziny. Można było zauważyć, że potrzeby
i podejście do sytuacji w poszczególnych parach rodzic i hospitalizowane dziecko potrafiły bardzo różnić się od siebie. Niezwykle ważnym elementem radzenia sobie ze stresem związanym z hospitalizacją była bezpieczna, pełna ufności i wsparcia relacja pomiędzy dzieckiem a rodzicem.
By móc bardziej zrozumieć sytuację psychologiczną i kontekst hospitalizacji pacjenta i opiekuna i ich relacji, psychologowie sięgnęli po teorię przywiązania stworzoną przez Johna Bowlby’ego. Teoria ta opisuje, w jaki sposób dziecko i rodzic budują wzajemnie ważną relację ze sobą. Ze szczególną uważnością przygląda się potrzebom psychicznym i duchowym dziecka podczas długo trwającej hospitalizacji.
Bowlby wskazywał, że pełna ciepła, miłości i serdeczności relacja między opiekunem a podopiecznym pogłębiają dobrostan emocjonalny i psychiczny oraz stanowią fundament niezbędnego poczucia bezpieczeństwa w czasie pobytu w szpitalu (Stelcer, 2013). Przywiązanie do ważnej postaci w życiu dziecka, powoduje jego chęć do przebywania w bliskim kontakcie z opiekunem i reagowanie niepokojem, kiedy opiekun jest przez długi czas nieobecny (Piekacz i Trepka-Starosta, 2018).
Wszystkie dzieci i rodzice mogą tworzyć różnego rodzaju relacje przywiązania, a bezpieczna więź wpływa w późniejszym czasie na rozwój autonomii, wiary w siebie, umiejętności budowania relacji z samym sobą i innymi ludźmi, a także pomaga w radzeniu sobie w trudnych i wymagających sytuacjach. Od charakteru przywiązania, czy jest ono bezpieczne czy nie, zależą dalsze reakcje dziecka na wszelkie sytuacje interpersonalne oraz trudności życiowe. Jeżeli przywiązanie jest o charakterze bezpiecznym, a pacjent ma możliwość spędzania czasu w bliskim kontakcie z mamą lub tatą, sytuacje zagrażające lub trudne są łatwiejsze do zniesienia, a rzeczywistość jest możliwa do eksplorowania (Wendołowska, 2017; Stelcer, 2013).
Codzienność na oddziałach szpitalnych pokazuje, jak ważne są to spostrzeżenia, by móc rozumieć wagę możliwości ciągłego kontaktu dziecka z opiekunem. Kierując się teorią przywiązania, personel leczący może sprawić, że pobyt dziecka w szpitalu będzie oparty o radzenie sobie z tym trudnym wydarzeniem przy pomocy relacji z rodzicem (Binnebesel, 2010). Już w latach 40-tych ubiegłego wieku badacze stali na stanowisku, że można w dużej mierze ograniczyć szkodliwe skutki długotrwałego pobytu w szpitalu między innymi dzięki obecności rodzica przy dziecku, dobrej komunikacji i odpowiedniemu traktowaniu małego pacjenta (Levy, 1945 za: Stelcer, 2013). Badania pokazują, że rozmiar negatywnych konsekwencji psychologicznych związanych z hospitalizacją jest znacznie większy, kiedy dziecko musi się z tym konfrontować samo, jest pozbawione wsparcia i wystawione na przetestowanie przywiązania do rodzica (Stelcer, 2013).
Teoria więzi powstała również w celu wytłumaczenia lęków separacyjnych dzieci w okolicznościach zerwania kontaktu z ważnymi osobami, z którymi dzieci były związane emocjonalnie. Kiedy potrzeby miłości, czułości, opieki i bezpieczeństwa nie są zaspakajane, mogą pojawiać się reakcje ochronne u dzieci takie jak wycofanie, roztrojenie emocjonalne, skrajne emocje, dezorganizacja zachowania itd. (Iniewicz, 2008).
Bardzo ważnym aspektem jest wsparcie w tej sytuacji dziecka i rodzica, ponieważ ich wzajemne samopoczucie i stan psychiczny wpływają na siebie. Dziecko jest zależne od stanu emocjonalnego mamy lub taty. Często stara się dostosować do niego, a jego wewnętrzne nastroje i procesy powiązane są z samopoczuciem rodzica. Dlatego tak ważna jest funkcja psychologa i wolontariuszy na oddziałach dziecięcych, by móc wspierać dziecko i jego opiekuna, a także zwracać uwagę na istotę relacji pomiędzy nimi oraz jej aspekty leczące i wspierające w tak trudnej sytuacji jaką jest długofalowa hospitalizacja jednej z osób.
Program Wyspa Spokojnych Rodziców ma na celu wzmocnienie i wsparcie hospitalizowanych dzieci oraz ich rodziców przebywających z nimi na oddziałach szpitalnych. Ma za zadanie również szerzyć psychoedukację wśród personelu i osób zaangażowanych, by pobyty dzieci w szpitalu stały się dla nich wydarzeniem, z którym można sobie poradzić, dzięki wsparciu uważnych na nich osób.
Bibliografia:
Autorka: Agata Milik, psycholog, Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę